esport.kielce - wywiady
(2013-01-08)

Dominik "Kruq" Kruk: Counter Strike to moja pasja odkąd tylko pierwszy raz zagralem

Dominik (na zdjęciu pierwszy z lewej) jest graczem o stosunkowo niedługim stażu. Nie odnosił spektakularnych sukcesów na scenie wojewódzkiej i najlepsze mecze ma jeszcze przed sobą. Zgłosił się do pomocy przy organizacji LANa. Ciekaw byłem, jak postrzega on nasze zawody, a w szczególności ciekawy byłem jak czuł się na pierwszym LANie. Pewnie są wśród Was tacy, którzy zastanawiają się, czy zagrać. Mają jakieś nieokreślone obawy. No to proszę, niech Dominik opowie, czy jest się czego bać i czy warto się wybrać na zawody, czy to w charakterze widza, czy zawodnika. Zalogowałem się więc na Steama i ...

ck_sailor: Panie Kruq, mam takie pytanie ...z ciekawości ...kiedy pierwszy raz byłeś na LANie?
Kruq : Aktualnie raczej nie jestem "Panem" :) Właściwie to ja tak do Pana powinienem mowić.

ck_sailor: Mów jak chcesz ...ja też będę mówił tak, jak chcę ...Panie Kruq :)
Kruq : Najpierw byłem jako widz pod koniec 2010. Jako gracz, to był jakoś listopad 2011.

ck_sailor: U nas?
Kruq : Tak

ck_sailor: Masz kawał drogi do Kielc. Chyba nie było łatwo wybrać sie na LANa? Skąd taki pomysł w ogóle, żeby wtedy przyjechać na LANa do Kielc?
Kruq : No cóż, Counter Strike to moja pasja odkąd tylko pierwszy raz zagralem. Widzialem różne streamy, filmy, dema z turniejow offline. Widzialem jakie tam sa emocje i chcialem to zobaczyc na żywo. Wiadomo, że esport.kielce to nie sa chociażby finaly LC ale wybralem sie, obejrzałem i spodobało mi się. Fajnie bylo. Emocje. Chcialem sie tez czegoś nauczyc. Zobaczyć, jak inni graja ;)
ck_sailor: Pierwszy turniej przegrałeś. Czy to Cie nie zniechęciło?
Kruq : Nie, absolutnie. Dlaczego? To był turniej indywidualny. Wiadomo było, że raczej nic nie ugram. Nie oczekiwalem po sobie za wiele. W grupie trafilem na fastero (zwycięzcę), był też nbtt i jeszcze ktos tam, kto mnie zbil :D Zeżarli mnie skillem ;) jak to mówią.

ck_sailor: Na naszych turniejach bywało, że grały dziewczyny. Wszyscy się znają. Atmosfera między graczami jest bardzo dobra. Jak Ty to widzisz? Czy jest się czego bać na turnieju? Jechałeś bez żadnych obaw?
Kruq : Jedyna obawą chyba było dostać do 0. Na szczescie chyba najmniej 3 rundy urwalem :) Poza tym nie miałem żadnych obaw i problemów ani przed ani podczas turnieju.

ck_sailor: No ale wiesz, dużo nieznajomych chłopaków... trochę krzyku... nie było Ci nieswojo trochę? No i Organizator surowo poganiał :)
Kruq : Wiadomo, inaczej jest zagrać na nie swoim sprzęcie, w innym miejscu niż dotychczas. Wiekszosc graczy raczej znalem, chociaż może oni mnie nie ;) Organizator, mhh, no cóż taka jego rola. Mnie na szczęście nie poganiał :P Chyba wszystko przebiegło sprawnie :)

ck_sailor: Skąd znałeś chłopaków?
Kruq : "z neta" gralismy jakieś tam mixy. Na forum widzialem, kto tam w topce sie plasował na wcześniejszych eventach.

ck_sailor: Mieszkasz dość daleko za miastem. Ostatni autobus do domu masz w sobotę pewnie koło 18:00. Jak chcesz być organizatorem LANa, skoro trzeba grać do 20:0 a może do 22:00. A co jak będą większe opóźnienia?
Kruq : 19;30 dokładnie :) ale nie ma problemu gdyż mam sporo znajomych w CK , z noclegiem problemu nie będzie.

ck_sailor: Bylebyś nie nocował u Pasia bo on ma mocny sen i ostatnio - jako organizator - pojawił się dobrą godzinę po otwarciu turnieju :) A czy dasz rade siedzieć dwa dni od 8:00 rano do 22:00? Czasami turniej sie przeciąga. Co z obiadem?
Kruq : Dam radę :) Czy Pan mnie chce zniechęcić ?:)

ck_sailor: Zastanawiam się, czy znasz realia LANowe i czy jesteś na to przygotowany. Zawodnicy przychodzą sobie na dwie, trzy godzinki, a sędzia i organizator musi ciężko harować od świtu do nocy. Czasami nie ma kiedy nawet bułki zjeść.
Kruq : Wiem :) Już ktoś mnie straszyl tym wychodzeniem z LANa po 20 ;) Nie ma problemu ;P

ck_sailor: 20:00 to jest wersja optymistyczna, bo jak mnie nie będzie, to moga się zdarzyć spoooore opóźnienia.
Kruq : Naprawdę nie ma problemu :) Bywało, że poźniej się do domu wracało :) albo i nie wracało :)

ck_sailor: Jak forma? Czy grasz na stałe z hxs'em?
Kruq : Czasem jakiś mixy wieczorem. Ostatnio w globala gralem dużo, a on nie ma :D Teraz zaczynamy grac 3on3. Znowu ;D

ck_sailor: OK, dzięki Panie Kruq :)
Kruq : Nie ma problemu, polecam sie ;)

stat4u