esport.kielce - wywiady
(2012-12-10)

Wojtek "Wojczi" Kozłowski: Ostatecznie pół miliona dolarów też by nam pasowało.

Wojtek "Wojczi" Kozłowski, Gimnazjum Nr 26 w Kielcach, to jeden z filarów zespołu "Stop Jungle Save Golems", który ostatnio wygrał LAN League of Legends.

ck_sailor: Panie Wojczi, widzę, że grasz w Painkillera ...czyżbyś rzucał LoLa? :)
Wojczi: oczywiscie ze nie, ale chcemy sie odstresowac od Lola troche, taka godzina spokoju, a potem znowu ciezkie treningi :)

ck_sailor: gracie codziennie?
Wojczi: Ja osobiscie gram zazwyczaj tylko w weekendy ale reszta druzyny znajduje sobie czas na jedną partyjke zawsze po szkole.

ck_sailor: oni grają, a Ty wkuwasz? :)
Wojczi: hmm ...mozna tak powiedziec

ck_sailor: czyli mozna też powiedzieć, że drużyna się trochę rozpadła...
Wojczi: nie, nie, nie rozpadła sie

ck_sailor: Graliscie coś ostatnio?
Wojczi: czasami jest mozliwosc, ze pogramy cos wspolnie

ck_sailor: ale ja myślę o jakimś meczu z czołówką Polską, ESL, te rzeczy.
Wojczi: Nie, nie, mielismy startowac na jakimś eslu ale w koncu nie zorganizowalismy się

ck_sailor: słuchaj, jak to jest - zespół niby jest, a jak trzeba grać w eslu, to go nie ma?
Wojczi: oj tam, Na razie chcemy podbic kielce. Potem dopiero w Polsce się wykażemy ...a nastepnie caly swiat.

ck_sailor: Jak chcecie podbić Kielce? Może będzie jakiś LAN w ferie zimowe (tylko dla gimbusów) i koniec.
Wojczi: No i właśnie zamierzamy tego LANa wygrać.

ck_sailor: Nie sądzę, żeby na nowym lanie było dużo zespołów. Ludzie raczej będą się bali, że znowu przegrają. Pomyślą, że skoro nie mają szans wygrać, to nie będzie im się chciało startować.
Wojczi: Oczywiscie bedziemy probować cos majstrowac powoli na ogolnopolskich turniejach.

ck_sailor: Po co?
Wojczi: ...bo coś mi się obiło o uszy, że na championshipach w lola drużyna wygrała milion dolców w gotówce ...i ewentualnie reflektowalibyśmy na tą bańkę :)

ck_sailor: Ten milion to był tylko dlatego, że Riot musi konkurować z Valve. Normalnie nie ma takich pieniędzy w grze.
Wojczi: Ostatecznie pół miliona dolarów też by nam pasowało :)

ck_sailor: Lider Twojego zespołu Sysek mówił, że macie w szkole wielu znajomych, którzy potrafią świetnie grać. Grają z Wami często w drużynie, ale na turnieje boją się chodzić.
Wojczi: Tak, jest kilku takich, którzy znają cały system gry na pamiec i mase statystyk i kompozycji, mozna ich nazwac geniuszami. Świetnie wykonują swoją prace podczas rozgrywki. Nie są gorsi niż my. Mogliby sporo namieszać i sporo osiągnąć ...ale coś nie lubią wychodzić z domu.

ck_sailor: A Ty poszedłeś na turniej bez stresu?
Wojczi: Niezupełnie, nie znaliśmy wiekszosci graczy. Nie wiedzieliśmy, jaki będzie poziom.

ck_sailor: No właśnie - obcy ludzie, nie baliście się, że będą się stawiać?
Wojczi: Nie ma problemu - znam sztuki walki, ha, ha, ha brazylijskie jiu jitsu. Sztuka opierająca sie na duszeniach oraz dźwigniach. Nie ma ciosów. Od konca wakacji ćwiczę. 8 treningow ma miesiac. Syska biorę czasami na treningi ;)))

ck_sailor: Podsumowując - wszyscy jestescie geniuszami gry i macie wszystkie jej tajniki w małym palcu :)
Wojczi: ha, ha, ha, dokładnie tak jest :) :)

ck_sailor: ...a jednak Deroxi mocno Was sponiewierali.
Wojczi: Wpadki się nam zdarzają. Jeden z naszych miał opanowaną jedną postać. Po zbanowaniu tej postaci był praktycznie bezużyteczny. Poza tym trzeba przyznać, że Just i KrzywyDzon prezentowali bardzo wysoki poziom.

ck_sailor: A co powiesz o licealistach ze Słowackiego - Genuine, którzy zdobyli trzecie miejsce?
Wojczi: Graliśmy z nimi tylko jeden raz. Początkowo myślelismy, ze starsi to lepsi. Jednak okazalo sie inaczej. Popełnili kilka błędów, które udało nam się wykorzystać. W ogóle drużyny biorące udział w turnieju nie pokazywały zbyt dużego poziomu. Byli oczywiście gracze znający się na rzeczy jednak widać było w przeciwnych druzynach dezorganizację. Nie mogli się dogadac, skoordynować, a to jest przecież kluczem do sukcesu w LoLu.

ck_sailor: Czy dostałeś może po wygraniu LANa propozycję kontraktu na grube tysiące dolarów od jakiejś topowej organizacji ?
Wojczi: Niestety, nie ;)

ck_sailor: No to może fanki Ci zyć nie dają? Dzwonią, mailują, proszą o spotkania i autografy?
Wojczi: ha, ha, ha, niestety zawiodłem sie jeśli chodzi o fanów e-sportu w Kielcach :)

ck_sailor: Słowem, zwycięstwo w LANie nic nie daje.
Wojczi: Nie tylko nie daje żadnych plusów, ale wiążą się z tym minusy - teraz wszyscy uważają nas za no life'ow.

ck_sailor: To jakieś dziwactwo. W każdym sporcie zawodnik, który chce coś osiagnąć, musi dużo trenować. W każdej dyscyplinie sportu jest tak samo. Pływacy wstają o 5 rano i idą na basen pływać kilkanaście kilometrów. Potem szkoła i znowu basen 20 kilometrów. Potem kolacja i spać. To dopiero są no lify. Książki nie poczyta, tv nie obejrzy. A tenisiści jeszcze gorsi. Kort, szkoła, kort i tak przez 15 lat. A taki esportowiec popyka sobie 3 godzinki dziennie i już jest niby no lifem. Esportowcy to lenie, w porównaniu ze sportowcami. Albo weźmy Twoich kolegów ze szkoły. Po lekcjach idą na boisko i grają do wieczora. Szkoła i piłka ...i oni o Tobie mówią, że jesteś no life? Dziwne.
Wojczi: Ludzie nie wiedzą, co to jest esport. Myślą, że to tylko bezsensowne siedzenie przy komputerze. Poza tym myślę, że wszystko trzeba robić z umiarem. Pamiętam, jak pół roku temu zdarzały mi się sesje po 12 godzin przed kompem, ale teraz to już tylko w weekendy popykam.

ck_sailor: Może to i dobrze - nauka ważniejsza
ck_sailor: chodzisz czasami do szkoly?
Wojczi: zawsze chodze ;3
ck_sailor: Kiedy byłeś ostatnio? :)
Wojczi: w piątek
ck_sailor: czyli dwa dni temu!
Wojczi: oj, no weekend jest ;)
ck_sailor: Jak Ci idzie?
Wojczi: w gimznajum 3.7 ale w podstawowce wyciagałem nawet 4,5

ck_sailor: Wszyscy mowią, że LoL to gra dla inteligentnych gimnazjalistów, więc pytam o średnią.
Wojczi: Coś w tym jest, bo moim zdaniem w LoLu najwazniejsze jest doswiadczenie i wiedza. Duża wiedza na temat roli kazdej z postaci. Inteligencja 50% ale i technika 50%.

ck_sailor: Technika? Czyli śmiganie myszką?
Wojczi: Oczywiście. Poza tym kazdy gracz musi mieć specyficzny styl gry. Jeden woli pomagać, inny zabijać, to zalezy od pracy mozgu ...tak, lubię zabijać, jestem chory psychicznie :) :) :)
ck_sailor: Każdy jest chory psychicznie - nie masz się czym chwalić :) Do zobaczenia na kolejnym LANie.

stat4u